niedziela, 9 sierpnia 2015

I fall , help me , I get up , I die . | | |Część pierwsza- „Upadam” Roz. 2 „Początek (nie) najgorszego”

Część pierwsza- „Upadam”

Roz. 2 „Początek (nie) najgorszego”


  25.04.2015r.


  Nie chciało mi się stać. Nie chciało mi się żyć. Po prostu… Nie chciało mi się nic. W szkole każdy na mnie patrzył z obrzydzeniem. Jakbym zarażała już samym swoim istnieniem. Kiedy przechodziłam korytarzem słyszałam szepty… obelgi.
  Łącznie obraziły mnie 324 osoby. Każda z tych osób wbiła mi nóż. Każda z tych osób mnie zabijała. A czy ty nigdy nikogo nie obgadywałeś? Nigdy nie powiedziałeś niczego co by kogoś zraniło. Powiedziałeś „głupia”? „Gruba”? „Szurnięta”? „Idiotka”?... Pomyśl… Mocniej… o tak… A myślałeś co ta osoba po tym zrobiła? Może płakała? Może się okaleczała? Może się głodziła…
  Niestety ludzie nie wytykali mi tylko problemu z moim wirusem… Było znacznie gorzej…
  We wtorek usiadłam na stołówce i zaczęłam jeść moje drugie śniadanie-kanapka z żółtym serem, czekolada i słodki napój. Koło mnie przechodziły trzy super gwiazdy naszej szkoły- Ashi, Mina i Kaven. Każda figura jak marzenie, markowe ciuchy, ładna buzia… Akurat kończyłam jeść, gdy zaczęły mi wbijać szpile.
-Ej, ta Madison jest gruba… Strasznie gruba-powiedziała Mina.
-Co nie? Ja to na jej miejscu już dawno bym była na diecie-odpowiedziała Ashi.
-Ona jest tak brzydka, że już nic jej nie pomoże, nawet makijaż.
  Po tych słowach wstałam i wybiegłam ze stołówki. Udałam się do toalety, tam mogłam płakać. Płakałam i płakałam. Dobrze, że miałam wodoodporny tusz. Po chwili spojrzałam na toaletę. Przez myśl mi przeszła myśl by zwymiotować jedzenie. Zawsze chudłam po zatruciu pokarmowym, lecz nie wiedziała co zrobić by wyrzucić z siebie jedzenie.
  Lecz moje rozmyślania zostały przerwane tej chwili rozbrzmiał dzwonek a ja udałam się na lekcję historii.
  Po powrocie do domu i odrobieniu lekcji zaczęłam szukać sposobu na wymioty. Nie wiedziałam, że jest tyle sposobów. Picie dużej ilości wody z solą, palce do gardła lub szczoteczka, uciskanie brzucha w odpowiedni sposób, wypicie szamponu…
  Natrafiłam na hasło „pro-mia”. Okazało się, że pro mia to ideologia promująca formę bulimii jako świadomy sposób efektywnego odchudzania. Postanowiłam stać się bulimiczką. Przecież to nie jest takie złe… Jesz i chudniesz.
  Zjadłam gigantyczną kolację, podążając za wszystkimi poradami. Jadłam w kolejności od najmniej kalorycznych rzeczy do najbardziej. Zaczęłam od sałatki, przeszłam przez dwa kotlety, zjadłam dwa serki, trzy batoniki i dwie tabliczki czekolady. Następnie popiłam to dużą ilością wody i trochę poskakałam.
  Usiadłam przed toaletą i zastanawiałam się co zrobić. Zdecydowałam się, że skorzystam z pomocy szczoteczki do zębów. Włożyłam drugą stronę szczoteczki do gardła i mocno popchnęłam w głąb. Powtarzałam to parę razy… Co czułam? Zmęczenie. Łzy płynęły mi z oczu ale po którymś razie zaczęłam wymiotować. Były to na początku małe cząstki jedzenia, ale im dłużej wymiotowałam tym łatwiej mi szło.
Po około godzinie wypłynęła tylko krew z wodą-Oznacza to, że wszystko zostało zwrócone. Spuściłam wodę i razem z wymiocinami odpłynęły moje smutki.

Trzymaj za mnie kciuki!

Madison 

1 komentarz:

  1. ;-; Jezu...
    Miałam do czynienia z początkami anoreksji (tia, mówię o sobie), ale bulimia? Nie, to jest gorsze. I to wszystko przez to, że jest zarażona i wszyscy ją obrażają... Ten świat jest chory, tak prawdę mówiąc.
    Ehh... przepraszam, że nie zajrzałam tutaj wcześniej, ale nie miałam czasu :/
    A teraz, mogę wytknąć ci kilka błędów
    1. Po myślnikach, a także przed nimi rób spację, chyba, że piszesz kolory( w sensie różowo-czarny, niebiesko-fioletowy)
    2. W tytule, nie rób spacji przed przecinkami. Tylko jedną spację po przecinku. Wtedy wygląda to estetycznie :3
    3. Pod koniec, czcionka się zepsuła. Musiałaś wkleić jakiś tekst o pro-mia i czcionka utrzymała się do samego końca tekstu. Radzę ci, jak coś kopiujesz, najpierw wkleić to do notatnika, a dopiero później na bloggera
    Okey, to chyba tyle co chciałam napisać. Ewentualnie to, czy nie szukasz szabloniarni, która zrobiłaby ci ładny szablon na bloga
    Dobra, pozdrawiam, weny życzę, czekam na nexta i zapraszam do siebie ;)

    http://percicoismylife.blogspot.com/
    http://jasicoismy2life.blogspot.com/
    http://ucieczkamajedynanadzieja.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń